Dziecko czy praca, a może to i to?

Dziecko czy praca?m Kobieta, matka pracująca.

Zadzwonił telefon. Odebrałam i słyszę: „Dzień dobry, dzwonimy w sprawie pracy. Wysyłała Pani do nas CV i w związku z tym chcielibyśmy zaprosić Panią na rozmowę kwalifikacyjną.”. Zgodziłam się, choć ciężko było mi przypomnieć sobie, kiedy to CV do nich trafiło. Poszperałam w pamięci (mojego komputera) i okazało się, że dokładnie rok temu. Ten niby nic nie znaczący telefon wywołał duży popłoch w moim życiu. W głowie huczało mi: dziecko czy praca?

czytaj więcej

Podobne wpisy

Czy da się urodzić i nie zwariować?

Dziecięce stopy. Czy da się urodzić i nie zwariować?

Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy posiadanie dziecka zmusza nas do rezygnacji z dotychczasowego życia?! Mam nadzieję, że za jakiś czas powiem Wam czy da się urodzić i nie zwariować czy raczej szaleństwo to jest nieuniknione. Póki co jestem jedynie matką chrzestną i bacznym obserwatorem zachowania matek i ojców z najbliższego otoczenia. Jestem też kobietą, która od zawsze marzyła o dziecku. Ale ten czas kiedy miało się pojawić wydawał się tak odległy, że aż nierealny…

czytaj więcej

Podobne wpisy

Kiedy jest dobry moment na dziecko?

Ciąża - kiedy jest dobry moment na dziecko?

Dobry moment na dziecko? Czy w ogóle jest coś takiego? Przecież zawsze znajdzie się jakiś powód, który będzie nam mówił, że to jeszcze nie czas. Zła praca, nowa praca, za małe mieszkanie, za młodo, bez ślubu, i tak dalej. A może warto chwycić byka za rogi?

czytaj więcej

Podobne wpisy