Inteligenci, a głupich rąk umyć nie potrafią

Mycie rąk pod kranem.
Nie myją rąk po wyjściu z toalety, a jak myją to bez mydła albo za krótko. O kim mowa? O tobie, o mnie, o koledze z pracy, dotyczy to większości z nas. Dlaczego tak bardzo nie lubimy myć rąk? Być może z lenistwa lub z braku wiedzy, a przecież mycie rąk to najprostszy sposób zapobiegania wielu chorobom i epidemiom. Mowa tutaj o grypie, zatruciach pokarmowych, zapaleniu wątroby typu A, chorobach dróg oddechowych, chorobach pasożytniczych i skórnym. Brak odpowiedniej higieny dłoni jest szczególnie groźny dla dzieci, osób starszych i osób z obniżoną odpornością. Ale może mieć niekorzystny wpływ na zdrowie każdego z nas.

Jak myć ręce?

Dokładnie i z użyciem mydła. Opłukanie dłoni samą wodą nie wystarczy. Ręce myjemy także dzieciom. Rozpoczynamy od zamoczenia dłoni, kolejno nakładamy środek myjący i przez minimum 15 (a najlepiej 30) sekund czyścimy dłonie, paznokcie, przestrzeń między palcami, kciuki, nadgarstki. Po zakończeniu spłukujemy mydło w ciepłej wodzie i wycieramy dłonie w czysty ręcznik. Poza domem najlepiej sprawdzą się papierowe ręczniki jednorazowe. Zrezygnujmy z elektrycznych suszarek, gdyż mogą się w nich czaić bakterie i wirusy. Jeśli nie mamy dostępu do wody, to skorzystajmy z płynów do dezynfekcji rąk lub chusteczek antybakteryjnych. Po wyjściu z toalety nie dotykamy klamek, włączników światła i innych rzeczy tego typu. Nie kichamy i nie kaszlemy w dłoń. Nie bierzemy dziecięcych zabawek brudnymi rękami. Maluchy wszystko wkładają do buzi, a wraz z grzechotką w ich ustach lądują bakterie kałowe, śmiertelne wirusy grypy i inne choroby wykańczające ich niedojrzałe organizmy. Dlatego mycie rąk jest tak ważne.

Kiedy myć ręce?

Zawsze wtedy, kiedy widzimy zabrudzenia, ale także, gdy wiemy, że dłonie mogą być zanieczyszczone. Szczególnie:
  • po przyjściu do domu
  • po wizycie w toalecie
  • po przewijaniu
  • po wizycie u lekarza, w szpitalu lub u osoby chorej
  • po kontakcie z surowym mięsem, jajami, surowymi warzywami
  • przed jedzeniem
  • przed przygotowaniem jedzenia
  • po zabawie
  • po kontakcie ze zwierzętami
  • po czyszczeniu nosa, po kichnięciu, po kaszlu
  • po kontakcie z lekami (głównie maści, żele, kremy) jak i substancjami chemicznymi
  • po sprzątaniu, robieniu prania
  • po korzystaniu z telefonu, tabletu, komputra, bankomatu
  • po kontakcie z pieniędzmi
  • po podróży komunikacją miejską.

Gdzie jest najwięcej bakterii i wirusów?

Na telefonach, tabletach, bankomatach. Smartfony są z nami wszędzie, a czyścimy je rzadziej niż TOALETY. Dlatego zanim następnym razem dasz dziecku telefon do zabawy lub zjesz coś brudną ręką po korzystaniu ze smartfona, to pomyśl sobie, że lepiej byłoby zjeść z deski klozetowej. Obrzydliwe? Ale niestety prawdziwe. Przecieraj sprzęty chusteczkami antybakteryjnymi.

Bawi Cię, że myje ręce?

Ciągle słyszę, że przesadzam z tym myciem rąk. I te wieczne żarty na temat młodych matek, które zwariowały, bo proszą swoich gości o umycie rąk. Oszalały biedaczki, bo nie chcą, żeby ktoś brudnymi łapami dotykał ich dziecko. Serio? Tak myślisz? Wszyscy w koło tacy mądrzy, wykształceni, a głupie mycie rąk ich przerasta. Możesz się obrażać, mam to gdzieś, ale myj ręce jak nas odwiedzasz. Tobie też to wyjdzie na dobre.
O myciu rąk przeczytacie także tutaj.

Podobne wpisy

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *