Axkid Minikid to szczególny fotelik. Jest montowany tyłem do kierunku jazdy. Pozytywnie przeszedł Test Plusa. Gwarantuje maksymalne bezpieczeństwo przy zachowaniu komfortu jazdy. Można w nim przewozić dzieci od urodzenia do około 6 roku życia. I o ile nie zdecydowałabym się do niego wsadzić noworodka, to już stabilnie siedzący maluch w Axkidzie będzie czuł się dobrze. Zapraszam na test.

Od niemowlaka do przedszkolaka

Axkid Minikid 2.0 przeznaczony jest dla dzieci 0 do 25 kg. Choć teoretycznie można w nim przewozić maluchy zaraz po urodzeniu, to nie oszukujmy się, im najlepiej będzie w foteliku 0-13 (np. Cybex Cloud Q). Dlatego polecam kupić go dopiero jak zastępstwo łupiny. Jest to jeden z większych fotelików dostępnych na rynku i posłuży naszym pociechom przez dobrych kilka lat. Maksymalny wzrost dziecka to około 110 cm.

Dodatkowo posiada wkładkę spłycającą dla mniejszych dzieci oraz płynną regulacje zagłówka, która pozwala na dopasowanie go do wzrostu dziecka. Po włożeniu malucha do fotelika nie zawsze da się dobrze wyregulować zagłówek, więc najlepiej zrobić to raz i zablokować go na odpowiednim poziomie. Oczywiście z czasem trzeba będzie zweryfikować wysokość i dokonać korekty. Główka dziecka nie powinna wystawać nad zagłówek. Samo wsadzenie jest dość wygodne i nie sprawia problemów. Dziecko nawet podczas snu ma właściwą pozycję. Pasy są umieszczone w miękkiej i przyjaznej dla dziecka osłonie. Reguluje się je sprawnie, ale trzeba się do nich przyzwyczaić. Niestety, tak jak w większości fotelików, przy dużym upale maluch trochę się poci.

Czy Minikid pasuje do każdego auta?

Fotelik montowany jest w aucie za pomocą 3-punktowego systemu (pasy kotwiczące, pas samochodowy, noga stabilizująca). Dzięki temu jest bardzo stabilny i pewnie przylega do kanapy. Ułatwieniem w dopasowaniu go do kanapy samochodu jest możliwość pochylenia w 5 różnych kątach.  Dodatkowo dostępne są podkładki poziomujące przeznaczone do aut w których trudno uzyskać pozycje półleżącą. Koszt takiej wkładki to około 100 zł. Dzięki niej uzyskamy lepszą pozycję i zapobiegniemy opadaniu głowy dziecka podczas snu.

Mimo tego przed zakupem fotelika najlepiej przymierzyć go do auta. Jest dość duży i nie zawsze może pasować do modelu Twojego samochodu. Producent co prawda daje nam możliwość wyboru czy zamontujemy fotelik tuż przy oparciu kanapy czy na jej skraju, Co pozwala dopasować fotel do większej liczby aut, jednak nie zawsze nas to uratuje. Dzięki oddaleniu fotelika od kanapy dziecko zyska dodatkowe miejsce na nogi. Niestety w małych samochodach może to skutkować koniecznością dosunięcia przedniego fotela do deski rozdzielczej, a tym samym utratą jednego miejsca w aucie.

Sposób montażu Axkid Minikid 2.0

Axkid Minikid jest fotelem montowanym na pasy, nie posiada isofix’a. Jego montaż dla początkujących może wydawać się dość skomplikowany. Po czasie okazuje się, że jest prosty, tylko trzeba wiedzieć co i jak. Instruktaż najlepiej uzyskać w miejscu zakupu. Zawsze w razie wątpliwości można zadać kilka pytań. Do montażu oprócz fotelika potrzebne są pasy kotwiczące. Są one w zestawie z fotelem. Rozpoczynając montaż “zaczepiamy” pasy kotwiczące o przedni fotel. Kolejno przypinamy fotelik pasem samochodowym do siedzenia. Następnie spinamy pasy przy foteliku z pasami kotwiczącymi. Na końcu rozkładamy nogę stabilizującą. Opis ten pewnie niewiele Wam powie, więc polecam obejrzeć filmik pokazujący prawidłowy sposób montażu. 

Zalety kontra wady Minikid 2.0

Minikid 2.0 ma znacznie więcej zalet niż wad, ale i o nich warto wiedzieć przed zakupem. Montaż Minikida nie jest taki prosty, ale można dojść do wprawy. Jednak trzeba mu poświęcić parę minut. Dobrze robić to w skupieniu, bez dziecka za plecami, tak aby nie popełnić żadnego błędu. Nawet najlepszy fotelik nie będzie bezpieczny, gdy go źle zamontujemy. Zatem jeśli macie dwa auta i myślicie o przekładaniu fotelika, to polecam dokupienie kolejnego zestawu pasów kotwiczących. Ich cena to około 130 zł. Dzięki temu zyskamy kilka chwil przy przepinaniu fotela i zniwelujemy część błędów. Dla niektórych złożoność montażu Axkida Minikida jest wadą, jednaka dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo. Owszem nie da się go przenieść w trzy sekundy, ale po kilku montażach czas na pewno ulegnie skróceniu. Problemy montażowe mogą wpływać na bezpieczeństwo i powodować więcej błędów. Dlatego w przypadku wątpliwości, co do poprawności wpięcia fotela najlepiej podjechać do punktu zakupu i prosić o sprawdzenie.

Dla wielu wadą jest także wysoka cena (ok. 1750 zł). . Jednak koszt większości foteli tej klasy jest zbliżony. Najlepiej poszukać promocji lub rabatów, zawsze to kilka złotych w kieszeni (zajrzyjcie tutaj). Poza tym fotelik może nam posłużyć od około 7-9 miesiąca do mniej więcej 6 roku życia, zatem przez ponad 5 lat. Przy takimi założeniu kwota ta robi się znacznie przyjemniejsza. Dlatego może nie warto oszczędzać?

Axkid Minikid 2.0 w testach

Minikid zaliczył Test Plusa, czyli był sprawdzany zarówno w uderzeniu czołowym jak i tylnym. Jednak jeśli już mam się czepiać, to napiszę, że braku mu testu ADAC. Choć fotelik jeszcze nie został sprawdzony przez niemiecki instytut, to być może niedługo to nastąpi. Szwedzki Test Plusa jest na tyle rygorystyczny, że przejście go jest w zasadzie równoznaczne z pozytywnymi ocenami w ADAC.

Boczna ochrona, czyli większe bezpieczeństwo

Axkid Minikid 2.0 wyposażony jest w dodatkową ochronę boczną ASIP, która ma za zadanie pochłonąć siłę powstałą przy uderzeniu bocznym.

Jej montaż jest opcjonalny, ale nie widzę powodu, aby z niej rezygnować. Można ją zamontować z dwóch stron fotelika w zależności od tego, czy dziecko będzie siedzieć po prawej czy po lewej stronie auta.

Różnice między Minikidem a Minikidem 2.0

Poprzedni model Minikida jest tańszy. Jego koszt to około 1500 zł, do kupienia tutaj. Ponadto nie ma on bocznej ochrony, a jego stopa stabilizująca jest nieco krótsza. Wydłużenie stopy w Minikidzie 2.0 ułatwia jego montaż nawet w sytuacji, gdy w podłodze są schowki. Dodatkowo do nowego Minikida dodano wyjmowaną wkładkę dla niemowląt. Ponadto z poprzedniej wersji trochę trudniej zdjąć tapicerkę do prania. Nowsza wersja posiada materiał, który jest odporny na zabrudzenia, łatwo go czyścić i uprać. Stara wersja jest do kupienia w kolorach czarnym, czerwonym, szarym i jeansowym. W nowej mamy dodatkowo różowy, petrol i zielony. Nie kupimy już jednak jeansowego.

Fotelik oceniam na 5 z plusem. Jest to chyba jeden z lepszych modeli fotelików montowanych tyłem do kierunku jazdy. Jeśli miałabym jeszcze raz podejmować decyzję, to z pewnością kupiłabym Axkida Minikida 2.0.

*Post nie jest sponsorowany ani nie stanowi reklamy, a jego treść opiera się na moich subiektywnych odczuciach.