Smog, to cichy zabójca

Smog to cichy zabójca.
Awantura o smog rozgorzała niedawno, a już okazało się, że jest się o co bić. W końcu chodzi o nasze zdrowie, a w szczególności o zdrowie naszych dzieci. O smogu mówimy głównie w miesiącach zimowych, ale w dużych miastach, gdzie natężenie ruchu drogowego jest spore, mamy z nim do czynienia także latem. Musimy być świadomi, że słońce za oknem nie gwarantuje czystego powietrza. Zatem miejcie się na baczności.

Czym jest smog?

Smog powstaje na skutek nadmiernego zanieczyszczenia powietrza i niekorzystnych warunków atmosferycznych (bezwietrzna pogoda, zamglenie). Wpływ na stan czystości powietrza ma palenie w piecach oraz zwiększona liczba samochodów.

Ze względu na pochodzenie wyróżniamy dwa rodzaje smogu:

– smog londyński (nazywany także siarkowym)- dotyczący głównie miesięcy zimowych i wynikający ze słabiej jakości paliwa opałowego;
– smog określany Los Angeles (inaczej fotochemiczny)- występujący w okresie letnim i pochodzący ze spalin samochodowych.

Smog powoduje, że wraz z tlenem wdychamy tlenek siarki, tlenki węgla, tlenki azotu, węglowodory, pyły, sadzę i wiele szkodliwych substancji. Dodatkowo latem promieniowanie słoneczne aktywuje powstawanie kolejnych niebezpiecznych związków tj. np. ozon. W miesiącach letnich zagrożeniem jest także pył, który zimą osadził się na powierzchni ziemi. Niestety Polska znajduje się w gronie najbardziej zanieczyszczonych państw.

Śmiertelne niebezpieczeństwo

Zgodnie z danymi zgromadzonymi przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) 6,5 milona ludzi rocznie ginie przez zanieczyszczenia powietrza. Ok. 50 tysięcy rocznie, to Polacy (dane pochodzą z Europejskiej Agencji Środowiska). Liczby te są zatrważające.

Dym papierosowy jest szkodliwy. Jesteśmy tego świadomi. Większość palaczy nie pali przy dzieciach i ogranicza się, aby chronić zdrowie. Smog jest jeszcze gorszy. Żaden palacz nie jest narażony na nikotynę i inne substancje szkodliwe bez przerwy, a smog staje się cichym towarzyszem naszego życia. Nie jesteśmy w stanie od niego uciec, a nasza świadomość związana z tym tematem nadal jest bardzo niska.

Największe zagrożenie stanowią znajdujące się w powietrzu pyły PM2,5 i PM10. PM2,5 zawiera w sobie cząstki mniejsze niż 2,5 mikrometra, a PM10 cząstki mniejsze niż 10 mikrometrów. PM2,5 to cząstki, które z łatwością docierają do płuc i dróg oddechowych. Mają zdolność przenikania do krwi, a wraz z nią do innych narządów. PM10 to mieszanina substancji toksycznych, w skład której wchodzą m.in. metale ciężkie, czy wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Pył ten przenika do płuc i górnych dróg oddechowych¹.

Wpływ smogu na ciążę i dzieci

Kobiety w ciąży i dzieci powinny bezwzględnie unikać ekspozycji na smog. Wdychanie zanieczyszczonego powietrza może skutkować przedwczesnym porodem i wcześniactwem. Wpływa także na obniżenie masy urodzeniowej noworodków. Dzieci oddychające smogiem znacznie częściej chorują na astmę, mogą być bardziej podatne na nowotwory, a ich DNA z czasem może ulec uszkodzeniu. Ponad to smog przyspiesza starzenie organizmu² oraz negatywnie wpływa na narządy wewnętrzne. Przyczynia się również do powstawania zespołów otępiennych i Alzheimera³.

Smog truje nas każdej minuty

Kilka zim temu ja też nie byłam świadoma zagrożenia, które czyha za oknem. Wietrzyłam regularnie. W końcu tlen jest człowiekowi potrzebny jak woda. Chciałam go wpuścić do domu jak najwięcej. Niestety wraz z nim na salony zaprosiłam smog… Nagle moje białe szafki stały się czarne, smog nie ominął nawet dziecięcych zabawek. Początkowo nie wiedziałam, czemu jest tak brudno. Dopiero późnej zdałam sobie sprawę, że to SMOG, a to co na szafkach wylądowało, także w naszych płucach.
Od tego czasu zimą wietrzę bardzo rzadko. Smog wkrada się po kryjomu i latami truje nasze organizmy. Dla dobra dzieci wychodzimy z nimi na spacery, a potem okazuje się, że zamiast wspierać rozwój ich układu oddechowego, to go podtruwamy. Dlatego przed każdym wyjściem (na stronie https://map.airly.eu/pl/ ) sprawdzam, jaki aktualnie jest stan powietrza. Gdy normy są przekroczone nie wychodzimy z domu albo ograniczamy wyjścia do spraw koniecznych (wizyta u lekarza, praca itp.). O spacerach z dzieckiem nie ma mowy. Dodatkowo zainwestowaliśmy w odświeżacz powietrza Sharp KC-930EUW.
 


Źródła:

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *